Film na którym najbardziej się zawiodłeś

Magda

Jak wyżej.

Will

hymmm...ja wiem... Confused

Zelda

Ekhm...ja nie mam takiego i wątpie aby ktoś taki mial. Jak kogoś nudzi film, to go nie ogląda i raczej nie wie czy nie lubi go...

Magda

A na jakim najbardziej się zawiedliście??

Zelda

Ok, to już troche lepsze pytanie.
No to ja się zawioslam na Piraci z Karaibów. Wszyscy tak to wychwalali, więc i obejrzalam to i przez większą część filmu się nudzilam. Ale muzyka byla dobra Very Happy

Jeszcze Shrek 2. Spodziewalam się po jedynce, że ten też będzie super, ale byl gorszy...(wedlug mnie)

Magda

Hmm...Jedynka jak dla mnie jest lepsza, zawsze pierwsze części są lepsze. W następnych robi się nudno...

Yorda

Nie chce być krytykowana, bo zapewne moje zdanie jest sprzeczne ze zdaniem większością forumowiczów, ale ja zawiodła się na Harry Potterze. Gdy w kinach ukazała się pierwsza cześć nie wzbudziło to mojego zainteresowania, nawet jej nie obejrzałam. Ale gdy wyszła kolejna (bodajże Komnata Tajemnic?) wybrałam się do kina. Wszyscy tak się zachwycali „Kamieniem Filozoficznym”, że zapragnęłam obejrzeć „dwójkę”. No i co? Potwornie się nudziłam. Nie przypadło mi to do gustu, a gdy w telewizji puścili jedynkę także ją obejrzałam, bo sądziłam, że może ta mi się spodoba. No i było tak samo jak w kinie nawet nie obejrzałam całego filmu, bo przełączyłam. Wcale, ale to wcale mi się nie podobają filmy o Potterze. Może książki są lepsze, ale nie o tym mowa Razz

Mimo iż lubię filmy o magii itp. to „Harry Potter i Coś Tam Coś Tam” był filmem, na którym najbardziej się zawiodłam. Właśnie na dwóch pierwszych częściach zakończyłam się moja przygoda z tym czarodziejem, bo kolejnych nie miałam ani najmniejszej ochoty oglądać.

Tak na marginesie: powątpiewam w to, że coś z tego zrozumiałyście, ale jak zawsze muszę poplątać i skomplikować pewne sprawy

Magda

Hmm...Szczere też za bardzo nie lubię Pottera...Wszyscy się tak nim zachwycają a dla mnie to średni film:/

Yorda

No cóż, dla mnie jest wręcz głupi. Może kiedyś jak się będę nudziła to wypożyczę sobie książkę i wtedy będę mogła ją porównać do serii kinowej. Bo jak na razie jestem strasznie zniechęcona do Pottera w każdej formie.

Zelda

Jeśli chodzi o film Harry Potter, to masz rację. Pierw oglądalam i nie zwrócilam na to uwagi, ale później jak czytalam i znów obejrzalam to se pomyslalam, że lepiej stracić te kilka dni więcej na przeczytaniu książki. Tak samo bylo z filmem Eragon.

Tak wlaściwie, filmy na podstawie książek są gorsze od książek.

Magda

Książki zawsze są ciekawsze:)

Atari

Ja zawiodłam się na drugiej części Piratów z Karaibów,Shreku 3 i Eragonie, a filmy z Harrym Potterem "staczają się" na dno.

Śnieżka

Ja też się zawiodłam na Shreku 3.

Hay Hey

hmm... ja nie wiem zbytnio ale wydaję mi się że nie zbyt był też "Wpuszczony w kanał". Wszyscy to tak zachwalali ale ja się np. nudziłam w kinie

"Madaskar" , "Rybki z ferajny" czy "Rogatr ranczo" były o wiele fajniejsze.

Śnieżka

ja powiem coś co jest oczywiste: NIENAWIDZE KUBUSIA PUCHATKA!!!!

PS. nie dawno kilku chłopców z mojej klasy chciało oglądać "weterynarza Freda" OKROPNOŚĆ